Jak światełko w tunelu, czyli recenzja książki o planowaniu wesela „Wasz wymarzony dzień”
Oczywiście, że narzeczeni rozważają kupno książek na temat organizacji ślubu. Chcą przecież uporządkować wiedzę i znaleźć odpowiedzi na wiele nurtujących pytań. Na polskim rynku wydawniczym na próżno niestety szukać lektur zaspokajających te potrzeby, choć z roku na rok w księgarniach przybywa ślubnych pozycji... Poradnik „Wasz wymarzony dzień” Anny Dąbrowskiej i Kamili Romanow[1] jest jak światełko w tunelu, daje nadzieję na więcej. Nareszcie!
Spis treści
Książki, których większą część zajmują zdjęcia ze starannie przygotowanych sesji dekoracji stołów czy papeterii przyjemnie się ogląda, przyznajemy. Tylko że taką inspirację można znaleźć w sieci, chociażby na Pintereście i w Google Grafika – za darmo. Poradnik „Wasz wymarzony dzień” nie ma ani jednej fotografii. W zamian ponad 200 stron tekstu przygotowanego przez ekspertkę savoir-vivre'u i doświadczoną organizatorkę ślubów. Brzmi dobrze, prawda?
Jest kilka słów o pierwszych wyborach, godzeniu własnej wizji wesela z tą rodziców, ceremonii w kościele. O witaniu gości, nakrywaniu stołu i rozpoczynaniu zabawy. Książka łączy tradycję z nowoczesnością. Opisuje sytuacje, w których lepiej postawić na klasykę, by kilka stron dalej podpowiedzieć, jak podczas ślubnych przygotowań wykorzystać wydarzenie na Facebooku. A wszystko to w przyjemnej dla oka oprawie.
Książka dostępna jako e-book (woblink.com) i w wersji papierowej (m.in. w Empiku).
Rozdział, który musisz przeczytać
Jak wypisywać zaproszenia, gdy rodzice finansują wesele, a budżet ze strony panny młodej zasila tylko mama, bo z tatą przyszła żona nie utrzymuje kontaktu? Czy prosić gości o pieniądze zamiast prezentów? Co z rymowanymi wierszykami zachęcającymi do przyniesienia wina? Potężna dawka wiedzy na temat sposobów zapraszania, w tym, czego absolutnie nie powinno się robić. Obowiązkowy 33-stronicowy rozdział dla wszystkich narzeczonych („Bądźcie nienowocześni. Zaproszenia”, s. 75).
Doskonała książka na temat planowania ślubu?
Nie istnieje lektura idealna, zbierająca wszystkie informacje i rozpatrująca każdą możliwą sytuację, z którą mogą spotkać się przyszli małżonkowie. Książki czy papierowe planery, w których pojawiają się harmonogramy, jak zorganizować ceremonię krok po kroku, albo te podające spis dokumentów niezbędnych do otrzymania zaświadczenia o braku przeciwwskazań do zawarcia małżeństwa z Urzędu Stanu Cywilnego, mogą mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością nawet tydzień po publikacji. Bo zmienią się na przykład procedury (aktualnych wiadomości na temat dokumentów warto więc szukać, na przykład, na obywatel.gov.pl). Poradnik Anny Dąbrowskiej i Kamili Romanow zawiera jednak rozdziały nie ulegające przedawnieniu. Wraz z upływem czasu/mody wciąż aktualne będą chociażby wskazówki, jak uniknąć wpadek przy wybieraniu sukni i garnituru. Autorki nie są nieomylne, ale to nadal dobra lektura!
Przy organizacji wesela konieczne jest jedno: znalezienie złotego środka. Pan młody nie musi odpowiadać za prezenty dla świadków i rodziców, bo tak nakazuje tradycja, gdy to nie jego bajka. Nic się nie stanie, jeśli świadkowie złożą nowożeńcom życzenia jako ostatni zamiast jako pierwsi. Savoir-vivre to zbiór zasad, według których należy postępować i, choć autorki często się do nich odwołują, „Wasz wymarzony dzień” nie jest tylko spisem przykurzonych już nieco zakazów i nakazów, ale również przychyleniem się ku praktyczności i dzisiejszego, szybkiego życia.
W książce znajdziemy obiecaną na okładce informację, jak zorganizować ślub idealny, ale warto pamiętać, że idealnie może być także wtedy, gdy będzie... nieidealnie. A zachwycić wszystkich się nie da, więc nawet nie próbujcie!
Więcej na temat poradnika i autorek, w tym dodatkowe materiały jako uzupełnienie lektury na http://waszwymarzonydzien.pl. ↩︎