Ślub w środku tygodnia. Plusy i minusy
Czy można brać ślub w tygodniu? Tak! Ślub kościelny, cywilny i konkordatowy można wziąć w dzień powszedni. Wesele we wtorek albo w czwartek? Czemu nie! Zanim podejmiesz decyzję, sprawdź plusy i minusy organizowania ślubu i wesela w środku tygodnia.
Plusy
+ dostępne sale weselne
Znalezienie wolnej sali na weekendowe wesele bywa trudne. Tym bardziej, kiedy przyjęcie ma odbyć się w tzw. sezonie ślubnym (kwiecień-wrzesień i w małej miejscowości. W takiej sytuacji na wolną salę idealną trzeba czekać rok, dwa lata i dłużej! Nie zawsze możemy (albo chcemy) odłożyć zaślubiny. Rozwiązaniem jest więc zawarcie małżeństwa we wtorek czy czwartek i zorganizowanie uroczystości w środku tygodnia, kiedy sale świecą pustkami.
To świetna opcja dla osób marzących o kameralnym przyjęciu w miejscu na pozór nieosiągalnym. Czyli takim, w którym w weekendy mogą bawić się setki gości. Właściciele wolą wynająć w sobotę lokal na wielkie wesele, bo więcej zarobią. Sprawa inaczej ma się w tygodniu, kiedy to sali z pięknym ogrodem i tak nikt nie używa. Zaproszenie 20 osób zamiast 150 przestaje być problemem.
+ wolne terminy w USC i w kościele
Datę ślubu cywilnego ustalić można dopiero 6 miesięcy przed uroczystością (wtedy też dopełniane są wszystkie formalności), dlatego... kto pierwszy, ten lepszy! Urzędnik udziela ślubu w soboty, ale tylko do określonej godziny (ustalenia indywidualne zależne od miejsca), a wiosną, latem i jesienią chętnych nie brakuje, także na ceremonie plenerowe. Podobnie sprawa wygląda w przypadku ślubu kościelnego/konkordatowego. Tu jednak księża grafiki miewają zapełnione nawet 2 lata w przód! Wybrany weekend, a nawet rok, może niestety nie wchodzić w grę. Zarówno pracownik Urzędu Stanu Cywilnego, jak i ksiądz udzielą jednak ślubu w tygodniu (także w piątek, bo narzeczeni i goście mogą otrzymać dyspensę). Nic nie stoi zatem na przeszkodzie, by ceremonię cywilną zaplanować na środę, a przysięgę przed Bogiem złożyć w poniedziałek – tradycyjnie, podczas mszy (albo poza nią, dowiedz się więcej).
+ wolne terminy u ślubnych usługodawców
Fotografowie, kamerzyści, dekoratorzy. Oni również są rozchwytywani i o tych najlepszych z najlepszych w weekendy i na ostatnią chwilę naprawdę ciężko. W środku tygodnia ślubni usługodawcy też pracują i też dojadą do klienta.
+ zniżki
Sale weselne przygotowują zniżki dla par organizujących ślub w środku tygodnia. W końcu większość lokali użytkowanych jest wyłącznie w weekendy, a wynajem pomieszczenia w tygodniu (nawet taniej) to dla właścicieli dodatkowy zarobek. Nie tylko sale, ale i inni ślubni usługodawcy liczą sobie mniej. Na wynajmie auta dla pary młodej czy fotobudki można sporo zaoszczędzić.
Minusy
- goście muszą wziąć urlop
Żeby dostać się do miejscowości, w której odbędzie się ślub i zdążyć się przygotować. Jeśli zorganizujesz uroczystość w środku tygodnia goście zmuszeni będą wziąć urlop, a nie wszyscy mają wyrozumiałych szefów. Niektórzy wolne dni muszą planować z dużym wyprzedzeniem, więc nie zostawiaj rozdawania zaproszeń na ostatnią chwilę (pamiętaj o gościach zza granicy, którzy muszą też zaplanować transport i pobyt w Polsce). Możliwie jak najszybciej uprzedź o przyjęciu w środku tygodnia. Pamiętaj, że jeśli komuś zależy, a Ty powiadomisz go odpowiednio wcześnie, zrobi on wszystko, by w dniu zaślubin być z młodą parą. Niezależnie od tego czy będzie to sobota, czy wtorek.
- problem z opieką nad dziećmi i szkołą
Jeśli zapraszasz rodziców z dziećmi, weź pod uwagę fakt, że nie tylko dorośli potrzebują dnia wolnego. Najmłodsi prawdopodobnie będą musieli opuścić szkołę. Jasne, dwa dni nieobecności to nie koniec świata, ale opiekunowie reagują różnie. Nie chcesz dzieci na weselu? W porządku, ale rodzice mogą mieć problem ze znalezieniem dla nich opieki w środku tygodnia. Dziadkowie, ciocie, znajomi też biorą udział w przyjęciu, pracują albo mieszkają daleko. A nie wszyscy mogą sobie pozwolić na opiekunkę.
- brak tańców do białego rana i poprawin
Można zorganizować poprawiny w czwartek, jeśli wesele odbywa się w środę, ale goście będą potrzebować kolejnego dnia wolnego. Śluby organizowane w dni robocze zwykle wykluczają wielogodzinną/dwudniową zabawę, ale nie jest to niemożliwe. Jeśli zależy Ci na tańcach może warto przełożyć ślub i poczekać na wolną salę w weekend (nawet zimą)? Innym rozwiązaniem jest organizacja imprezy w klubie dla znajomych, na przykład w najbliższą sobotę po ceremonii, a świętowanie z rodzicami i dziadkami w dniu ślubu – podczas uroczystego obiadu. Kolejne rozwiązanie to ślub cywilny w dzień roboczy zorganizowany w kilka miesięcy (jedynie z poczęstunkiem dla najbliższych) i ślub wyznaniowy w weekend, czyli zabawa do białego rana i poprawiny dla rodziny i znajomych (rok czy dwa lata później).
- fotograf pracuje tylko w weekendy
Może się zdarzyć, że fotograf, którego reportaże ślubne Cię zachwyciły, w środku tygodnia nie będzie mógł uczestniczyć w weselu. A wszystko dlatego, że fotografowanie to jedynie dodatkowy zarobek, a na co dzień pracuje gdzie indziej. Podobnie jak DJ-e, zespoły muzyczne i inni ślubni usługodawcy. Nie warto się jednak zrażać, bo nie są przecież jedyni! Szukaj dalej!
- goście szybciej wyjdą
Kiedy w zwykły dzień roboczy planujesz po ceremonii coś więcej niż obiad, musisz liczyć się z tym, że większość zaproszonych i tak po kilku godzinach wróci do domów (ze względu na dzieci czy pracę).
Ślub w środku tygodnia to świetna opcja dla narzeczonych, którzy:
- nie chcą/nie mogą czekać;
- marzą o kameralnym przyjęciu wśród najbliższych, dla których wykorzystanie urlopu na dzień ceremonii zaślubin kogoś z rodziny/znajomego to nie problem;
- wymarzyli sobie przyjęcie w miejscu/w sali weselnej zarezerwowanej w każdy weekend w ciągu najbliższych 2-3 lat;
- nie mają szans na zorganizowanie przyjęcia w zamku albo pięknym ogrodzie w weekend, bo nie zapraszają wielu gości (a właściciele chcą zarobić i wolą organizować duże wesela);
- szukają oszczędności i liczą na zniżki za organizację ceremonii w dzień roboczy;
- bez tańców i poprawin mogą się obejść (albo mogą je przełożyć na inny termin).
Pamiętaj, że wesele może odbyć się w środku tygodnia, np. w środę w dzień ustawowo wolny od pracy (świąteczny). Wtedy sprawa wygląda inaczej. Goście mają już wolne, w salach weselnych nie obowiązują żadne zniżki, a ślubni usługodawcy podwyższają ceny. We wpisie mowa o dniu roboczym. Para młoda może też wyprawić wesele w piątek popołudniu. Większość pań będzie musiała wyjść szybciej z pracy, by zdążyć się przygotować na ślub o 16 czy 17 (nawet jeśli mieszka w miejscowości, gdzie odbędzie się wesele), ale za to świętowanie może trwać aż do niedzieli. A piątek to nadal dzień powszedni, więc może być łatwiej znaleźć salę!